Obligacje deweloperów to jeden ze sposobów inwestowania w szeroko rozumiany rynek nieruchomości. Jednak na palcach jednej ręki można policzyć firmy, które oferują papiery inwestorom indywidualnym. Dlaczego deweloperzy wolą fundusze?
Mateusz Mucha, menedżer w Domu Maklerskim Navigator: Plasowanie obligacji do inwestorów instytucjonalnych jest szybsze, łatwiejsze i wiąże się z niższymi kosztami. Dlatego na wyjście z ofertą do inwestorów indywidualnych decydują się spółki, które albo sprzedały już dużo obligacji funduszom i szukają dywersyfikacji źródeł finansowania – tak na przykład działa Echo Investment – albo takie, które mają problem z uplasowaniem emisji do inwestorów instytucjonalnych. Deweloperzy chętnie emitują obligacje, bo to pozwala finansować to, co banki niechętnie kredytują – głównie nabycie gruntu pod budowę.
Zwróciłbym jeszcze uwagę, że inwestowanie w obligacje deweloperów to nie to samo co inwestowanie stricte w rynek nieruchomości. To jest inwestowanie w spółkę i należy brać pod uwagę standing finansowy, ryzyko kredytowe, a nie jej portfel nieruchomości – zwłaszcza że może być on zabezpieczeniem innych zobowiązań finansowych niż obligacje.
Ofert dla detalu jest mało, ale Kowalscy mogą kupować papiery na rynku wtórnym – na Catalyst. Na co powinni zwracać uwagę, decydując się na taką inwestycję?
Przede wszystkim należy zbadać standing finansowy danego emitenta, z tym że sprawozdania finansowe firm pokazują nam przeszłość, a tu należałoby antycypować przyszłość. My co kwartał publikujemy raport o deweloperach na Catalyst, gdzie analizujemy różne aspekty. Takim wskaźnikiem, który może powiedzieć, jak przyszłość dewelopera może wyglądać, jest oczywiście sprzedaż mieszkań, na podstawie której można prognozować wyniki firmy: podstawowe kryteria to, gdzie buduje i za ile, po ile sprzedaje.